24 lata później… pamiętny rok 2000.
Serio kolejny rok właśnie dobiegł końca? Jak dziś pamiętam ten przełomowy 2000 kiedy to wszyscy myśleli, że systemy komputerowe padną, a my będziemy zmuszeni uporać się z jakimś końcem świata czy coś, przy dźwiękach „Wating for tonight” JLo.
Dlaczego nie cierpię Sylwestra?
Będę szczera, nie znoszę sylwestra.
Może to będzie dla Ciebie wyznanie kontrowersyjne, jednak fakt pozostaje faktem.
Nie cierpię tego dnia i w sumie sama do końca nie wiem, dlaczego??
Każdego roku usiłuję (spoiler alert – bezskutecznie) zagłębić się w czeluści mej pamięci i odtworzyć ten moment, tę chwilę, które miały nieodwracalny, jak się okazało wpływ na moje podejście do tegoż dnia, jednak na nic to…
Jak spędzić ostatni dzień w roku? Jak ja spędzam ostatni dzień w roku?
W ten ostatni dzień w roku, od lat już wielu jestem albo chora, albo bawię się średnio, nie mam humoru, nastroju i mam ogólnie wywalone.
Podczas gdy inni tapirują włosy, ja wybieram film na wieczór, podczas gdy jedni wybiegają z domu z wypiekami na twarzy i z fajerwerkiem w ręku, ja zmywam make-up, podczas gdy liczni otwierają szampana, ja przywdziewam piżamę i moszczę sobie gniazdko z mym wygodnym łożu…
Sylwester…
Pewnie wiele z tym wspólnego ma mój “Fuck you gene”, czy gen, który nakazuje mi iść pod prąd. Nie znoszę iść z falą, za tłumem, robić rzeczy standardowych, według wzoru, szlakiem utartej przez innych ścieżki.
Nowy rok…
Z całych sił próbuję, staram się, zmuszam się poniekąd, bo to jednak bądź co bądź dość magiczny moment. Coś się kończy, by zacząć, mogło się nowe.
I nie zrozum mnie źle, uwielbiam nowe, świeżutkie, patrzę z ogromną nadzieją na to co nadejdzie, jestem niesamowicie podekscytowana i wiem, że 2024 będzie niesamowity, przełomowy, ale ten Sylwester…
W Sylwestra nie piję…
Presja, oczekiwania, a i tak kończy się zawsze tym samym… kacem:P
Ja odkąd alkoholu spożywam ilości znikome, uwielbiam, chociaż Nowy Rok. Budzę się wypoczęta, wyspana, robię noworoczny trening.
Ten Nowy Rok był zupełnie wyjątkowy, bo zarówno święta jak i sylwestra spędziliśmy w Hiszpanii. Było cudownie, słońce, ludzie bawiący się na plaży, bo właśnie tam biesiaduje się w pierwszy dzień świąt oraz w pierwszy dzień nowego roku.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, zachęcam Cię do przeczytania mojego artykułu:
Jeśli wolisz video, proszę bardzo:)
Sylwester, mój party look
Życzę Ci niesamowitego 2024 roku, to będzie nasz rok! Do zobaczenia w kolejnym wpisie.
To, że nie znoszę Sylwestra, nie oznacza wcale, że nie lubię się odpicować.
*Kiecka H&M
*Buty Zara
*Naszyjnik Stradivarius
Po więcej modowych treści zapraszam Cię serdecznie na mój blog modowy, moda damska, stylówki, trendy:)