Filmy świąteczne – bez spoilerów !!!
Poczuj Magię Świąt
Nie wiem jak Tobie, ale mi z wiekiem coraz trudniej i trudniej poczuć magię Świąt i wprowadzić się w świąteczny nastrój. W dzieciństwie magia Świąt pojawiała się sama wraz z nadejściem 6go Grudnia. Mikołajki i wyczekany prezent pod poduszką, zwiastował nadejście tego wyjątkowego okresu w roku.
Wolne od szkoły, smakołyki ręcznie przygotowywane przez mamę (oczywiście z moją pomocą) i spożywane wyłączenie w tym okresie, śnieg, sanki, no i oczywiście wymarzone prezenty pod choinką.
Święta bez śniegu? to przecież nie Święta
Kiedyś okres przedświąteczny, świąteczny czy ferie zimowe bez śniegu, były jak dobre pierogi bez okrasy – no po prostu nie ma mowy. Dziś śnieg to rzadkość, a nie oszukujmy się – Święta bez śniegu? – co to za Święta?
I pomimo, że ozdoby świąteczne pojawiają się na ulicach jeszcze grubo przed Halloween, mimo, że asortyment sklepowy delikatnie sugeruje nam, że to najwyższa pora zacząć rozglądać się za upominkami i nowymi ozdobami na choinkę, to jakoś z tym świątecznym nastrojem każdego roku ciężej i ciężej.
Najlepsze filmy świąteczne – jak poczuć świąteczny klimat?
Na szczęście jest kilka sprawdzonych sposobów na to, aby poczuć tę niepowtarzalną, wyczekiwaną przez wielu magię Świąt i dziś zgłębimy temat jednego, o ile nie najbardziej skutecznego (przynajmniej w moim przypadku) pomysłu na to, jak wprowadzić się w świąteczny nastrój. Świąteczne filmy!
Osobiście w moim domu, wraz z pojawieniem się na karcie kalendarza daty 1 grudzień – świąteczne filmy są głównym oglądanym gatunkiem filmowym.
Posiadam swoich ulubieńców, jednak każdego roku staram się wprowadzać do mojej listy jakąś nową pozycję.
Przez lata np. miałam jakieś niezrozumiałe opory przed obejrzeniem “Elfa”, czy “Grincha”, a teraz są moimi ulubieńcami i to właśnie po nie sięgam w pierwszej kolejności – stare powiedzenie “nigdy nie mów nigdy” – znajduje tu swoje uzasadnienie.
Klasyka świątecznego gatunku – sposób na podróż w czasie
Jeśli chodzi o filmy świąteczne to można powiedzieć, że jestem zwolenniczką klasyki i nieugiętą tradycjonalistką. Każdego roku filmów o tematyce świątecznej powstaje mnóstwo, jednak jest coś wyjątkowego w powracaniu do tych swoich ulubionych, ogrzewanych, znanych i lubianych od lat. Dla mnie jest to nie tylko sposób na to, by poczuć świąteczny klimat, Ja włączając taki stary, dobry klasyk przenoszę się w czasie.
Jak za dotknięciem magicznej różdżki jestem na powrót w czasach dzieciństwa, widzę siebie oglądającą ten wyczekiwany film po raz pierwszy w gronie najbliższych. Widzę mamę krzątającą się w kuchni z wypiekami na twarzy, tatę na taborecie usilnie starającego się wydobyć z najciemniejszych czeluści szafki ozdoby świąteczne, widzę choinkę w rogu pokoju czekającą na ozdobienie, czuję zapach wypieków, farszu na pierogi, widzę roztapiające się białe płatki śniegu na parapecie okna…
To jest właśnie powód dla którego z uporem maniaka, każdego roku, nieprzerwanie, powracam do swoich ulubieńców i klasyków. Dziś poznacie moje top 10 najlepsze filmy świąteczne.
(tutaj inne skuteczne sposoby na to jak wprowadzić się w świąteczny nastrój?)
1. “Holiday” – świąteczny film romantyczny
Film, który ma już ładnych parę lat a dokładnie 14 ale wciąż, niezmiennie z wielką miłością goszczę go w swoim domu:) Chyba nigdy mi się nie znudzi. Dużą rolę odgrywa tu, z resztą chyba jak w każdym filmie który wymienię, obsada. Choćby nie wiem jak wspaniała fabuła filmu, jeśli nie czuję sympatii do bohaterów, nikt siłą nie zmusi mnie to obejrzenia tego czy innego obrazu. W przypadku “Holiday” dobór aktorów był strzałem w 10. Kochana przeze mnie już od czasów „Titanica” Kate Winslet , wspaniała i zabawna Cameron Diaz, no i oczywiście Jude Law ….ah ten Jude Law.
Świetna historia, lekka, zabawna, pełna humoru, myślę, że pokochają ją nie tylko Panie….
2. “Cztery Gwiazdki” (Four Christmases) – świąteczna komedia romantyczna
Moim drugim filmem świątecznym, po który sięgnęłam tego roku, był, może nieoczywisty i być może nie afiszowany wszem i wobec, film z 2008 „Cztery Gwiazdki”.
Muszę przyznać, że niezmiernie miło, było mi odświeżyć tę właśnie historię, po którą nie sięgałam w kilku poprzednich latach.
Znów obsada – uwielbiana przeze mnie aktorka, która jak dotychczas nie wybrała roli, której nie pokochałabym miłością wielką – Reese Witherspoon . Jako partner, (teraz już myślę nieco zapomniany, ale niegdyś będący w obsadzie każdej komedii romantycznej) Vince Vaughn , którego również uwielbiam.
Razem tworzą niesamowicie zgrany duet. Na ekranie przekonamy się jak to jest spędzić Święta z rodziną po raz pierwszy:). Świetna, przyjemna komedia dla całej rodzinki.
3. “Rodzinny dom wariatów” (The Family Stone ) – świąteczny komediodramat
Filmy świąteczne, zawsze mają tak dobrą obsadę i znów, kolejny świąteczny film z trafionym w punkt, doborem aktorów. Tym razem, mający 15 lat, film o losie rodziny Stone.
Film rozbawi, wzruszy do łez (przynajmniej mnie wzruszył do łez), da nam nadzieję, może skłoni do refleksji nad własnymi wyborami. Uwielbiam wracać właśnie do niego każdego roku. Głównymi bohaterkami są tu, miedzy innymi, kobiety, które podziwiam i cenię od lat – Diane Keaton i Sarah Jessica Parker. Piękny film idealny na świąteczny czas, polecam.
4. “To właśnie miłość” (Love Actually) – świąteczna komedia romantyczna
Tak, to właśnie miłość, miłość ma, do tego filmu jest przeogromna. Gości u mnie chyba najczęściej. Uwielbiam jego każdy element, każdy fragment, angielski humor, obsadę, historię bohaterów, sposób w jaki została nam przedstawiona, polecam. Zobaczymy tu kilka historii, spośród których kilka łączy się ze sobą.
Historie miłosne, więzi rodzinne, przyjaźń, miłość między rodzeństwem, miłość do dzieci, partnerów, niespełniona miłość i miłość utracona. Film wzrusza i rozbawia do łez. Piękna opowieść znów, z tak cudowną obsadą, że nie wymieniłabym nikogo. Niesamowity jak zawsze Hugh Grant, ciepła i cudowna Emma Thompson, uroczy Colin Firth, uwielbiany przez wszystkich Liam Neeson, oraz wspaniała Keira Knightley.
Jeśli jeszcze nie widzieliście, zobaczcie koniecznie.
5. “W krzywym zwierciadle: Witaj Święty Mikołaju” (Christmas Vacation) – świąteczna komedia idealna
Klasyka gatunku. Tutaj nie będę obiektywna, gdyż Clarka Griswalda uwielbiam od lat i całą serię „w Krzywym Zwierciadle” znam prawie na pamięć, co nie zmienia faktu, że jest to niesamowicie zabawna świąteczna propozycja.
Perypetie rodziny Griswoldów, ogląda się jednym tchem, a każda scena jest tak cudownie przerysowana, ale jednocześnie autentyczna, że brak słów. Każda postać ma tu swoje miejsce, od psa wujka po głowę rodziny. Humor do kwadratu, zarówno dla młodszych jak i starszych konomaniaków. I pomimo tego, że film ma już prawie tyle lat co ja (31), niezmiennie gości na ekranie mojego telewizora.
6. “Sylwester w Nowym Jorku” (New Year’s Eve) – świąteczny film romantyczny
Tutaj może nieco bardziej Sylwestrowa propozycja, ale wciąż w bardzo świątecznym klimacie. Nieco nowsza produkcja z 2011, ale równie wspaniała.
Znów w filmie przedstawione są historie wielu bohaterów, których losy, niekiedy łączą się w zaskakujący sposób. Ciepły, wzruszający, zabawny, niekiedy dający lekcję życia i momentów do refleksji film. Kolejny raz wyborna obsada: Michelle Pfeiffer, Ashton Kutcher, Sarah Jessica Parker, Jessica Biel, Robert de Niro, Hilary Swank…..imiona gwiazd można wymieniać bez końca. Świetna fabuła, świąteczny klimat, piękne historie bohaterów, czego chcieć więcej.
7. „Elf” – świąteczny film dla całej rodziny
Przed obejrzeniem tego filmu wzbraniałam się od lat, nie wiedzieć czemu. Odkryłam go zeszłego roku i wówczas, obejrzany przeze mnie dwukrotnie, zagościł już na stałe w moim świątecznym repertuarze. Idealny film do obejrzenia razem z najmłodszymi członkami rodziny. Cudowna historia pewnego Elfa, który jest uosobieniem Świąt i świątecznej atmosfery. Historia przedstawia jego pełną wybojów drogę, którą przyjdzie mu pokonać, aby na nowo obudzić w ludziach Magię Świąt. Kolejna pozycja obowiązkowa.
8. “Kevin sam w domu” (Home Alone) – klasyk klasyków
Przez niektórych bojkotowany, ale gdzieś w głębi serca każdy wie, że Święta bez Kevina na Polsacie, to nie Święta.
Może nie jest to już jakiś mój wielki ulubieniec, ale będę szczera, nie wyobrażam sobie nie puścić gdzieś w tle, przygód Kevina w przedświątecznym czasie. Mówcie co chcecie, ale dla mnie, Kevin to klasyk i tego roku, tak jak Kevin, wielu z nas, niestety, będzie samemu na Święta, wtedy ku pokrzepieniu serc, ten odważny chłopiec z pewnością poprawi nam humor.
9. “Grinch” Świąt nie będzie” (How the Grinch Stole Christmas) – rodzinny film świąteczny
„Wysoko w górach, w paśmie Pontoos, leży Ktosiowo, siedziba Ktosiów i każdy Ktoś jedno wam powie: Nigdzie nie szukują Świąt Bożego Narodzenia, jak w naszym Ktosiowie”.
Kolejny film, który pomimo tego, że jest totalnym klasykiem, przeze mnie poznany dopiero w zeszłym roku – What?
W tym roku już zaliczony i co roku kocham go na nowo.
Postać Grincha zagrana przez Jima Carrey – mistrzostwo. Jego teksty, czarny humor, charakter – nie do podrobienia.
Dodatkowo, jeśli oglądasz wersję bez dubbingu (którego osobiście nie uznaję), usłyszysz, dający się rozpoznać w pierwszych minutach filmu, pasujący tu w idealnie, głos Anthony’ego Hopkinsa. Kolejna pozycja, którą można obejrzeć w towarzystwie najmłodszych członków rodziny. Mała i rozkoszna Cindy Lou roztopi serca nawet najbardziej zatwardziałym przeciwnikom Świąt, a Ty pokochasz historię Grincha i jego przeuroczego psa Maxa, oraz całej wioski Ktosiów.
10. “Listy do M.” – świąteczna komedia romantyczna
Pora na polską produkcję. Jeśli chodzi o “Listy do M.”, to jest to nie tylko jeden z moich ulubionych filmów świątecznych, ale jeden z ulubionych polskich filmów w ogóle.
Świetna produkcja, na miarę tych hollywoodzkich. Cudowna obsada, fajnie i mądrze napisane role, oraz cała historia. Myślę że pierwsza część jest moją ulubioną, ale te pozostałe dorównują tej oryginalnej. Znów kilka historii, które łączą się ze sobą i plączą tworząc cudowną całość. Film Bawi, wzrusza, daje do myślenia.
Wspaniałe mądrości syna jednego z głównych bohaterów – Kostka, zapadły mi w pamięć na zawsze: „trzysta procent ludzi poznaje się przez Internet”; „sześć na pięć kobiet zgadza się iść na randkę z nieznajomym” , czy „sto milionów par sypia ze sobą na pierwszej randce”.
Film z pewnością wprowadzi Cię w świąteczny nastrój, a piękne historie miłosne dadzą nadzieję i wzruszą do łez.
Najlepsze filmy świąteczne – top 10
Oto moja podstawowa, solidna topka, najlepsi z najlepszych, klasyki klasyków. Filmy świąteczne, które „odkurzam” praktycznie każdego roku.
Kiedy ozdabiam mieszkanie, kiedy pakuję prezenty, kiedy wycinam świąteczne ciasteczka… gdzieś tam w tle, zawsze towarzyszy mi szalony Grinch, bawiący do łez Clark Griswald, czy wzruszający i rozbrajający Elf. Polecam:)
Koniecznie piszcie w komentarzach jakie są wasze świąteczne hity? Z chęcią poznam wasze propozycje i choć żadnej pozycji nie podmienię to listę zdecydowanie można wydłużyć:)
