BAJECZNA KRAINA W ZASIĘGU RĘKI.
Jeśli jeszcze nie słyszałeś/aś o „Skalnym Mieście”, tuż przy polsko-czeskiej granicy, a jesteś miłośnikiem odkrywania pięknych i ciekawych miejsc, zdecydowanie warto poznać je nieco bliżej.
Ja w przeszłości słyszałam kantem ucha „Skalne miasto w Czechach”, ale wiecie jak to jest.
Brak czasu, milion innych miejsc do zobaczenia i trwało to tak, aż do zeszłej zimy.
W przeciwieństwie do roku 2020, zeszły rok obfitował w niesamowite wycieczki i podróże, miejsca, które często zapierały dech w piersiach i zagościły w mojej pamięci już na zawsze.
Skalne Miasto Adršpach, zdecydowanie należy właśnie do tego typu miejsc. Dość krótka wyprawa, ale z pewnością warta przebytej drogi.
SPONTANICZNA WYPRAWA W NIEZNANE.
Odwiedzając nasz piękny Wrocław i jeden z najpiękniejszych Jarmarków Świątecznych, który udało nam się odwiedzić w zeszłym roku (nawiasem mówią Jarmarki wprowadzają nas cudownie w świąteczny nastrój, jeśli szukasz inspiracji i podpowiedzi jak wprowadzić się w świąteczny nastrój, koniecznie zobacz mój wcześniejszy wpis „Świąteczny nastrój – 10 porad jak poczuć magię Świąt”), w drodze powrotnej, postanowiliśmy „zahaczyć” jeszcze jedno miejsce.
Była to całkowicie spontaniczna decyzja i pomimo lekkiego zmęczenia (jarmark obfitować w sporą ilość grzanego wina;) oraz perspektywy dość długiej trasy, decydujemy się obrać kierunek Adršpach i przekonać się jak wygląda to słynne Skalne Miasto?
SKALNE MIASTO KIEDYŚ I DZIŚ.
Skalne Miasto, to ogromne zbiorowisko, finezyjnie wyrzeźbionych przez naturę skał, na które składają się zarówno Adršpašské skály jak i położone kilka kilometrów dalej Teplické skály.
Majestatyczny, zapierający dech, niczym z innego Świata, labirynt piaskowych skał pośród bujnego lasu… było warto.
Niegdyś skały, wykorzystywane przez okoliczną ludność jako schronienie, dziś stanowią część chronionego rezerwatu przyrody.
Pożar mający miejsce w 1824 roku, odsłonił niedostępne jak dotąd tereny i uwidocznił cudowne i tajemnicze miejsca.
Niesamowita różnorodność flory i fauny, niezapomniane widoki, oraz rozwój turystyki, przyczyniły się do wzrostu popularności tego miejsca, a wiek XX przyniósł wytyczenie szlaków turystycznych, oraz rozbudowę całej turystycznej infrastruktury.
Dziś możemy bezpiecznie zwiedzać i podziwiać miejsce, dzięki licznym ścieżkom, schodom, barierkom, oraz wybudowanym platformom i chodnikom. Wszystko to sprawia, że miejsce jest dostępne dla zwykłych gości, niekoniecznie mających specjalistyczne obuwie i sprzęt.
My zwiedziliśmy część położoną w pobliżu wsi Adrszpach (wejście znajduje się tuż przy stacji kolejowej). Ta właśnie, leży w północno-zachodniej części masywu i zawiera cudowne labirynty skalne, dwa jeziora, przez które przepływa rzeczka Metuje tworząc dwa wodospady. Niektóre znajdujące się tam skały, mają dość zaskakujące nazwy, np. „Głowa cukru”, „Kochankowie”, czy „Starosta i Starościna”.
SKALNE MIASTO – ZWIEDZANIE.
Fakt odwiedzenia miejsca właśnie zimą, był zdecydowanie na plus. Pomimo niskiej temperatury i zmarzniętych stóp, widoki skał pokrytych delikatną warstewką śniegu, czy zamarzniętego jeziora, okazały się bezcenne.
Zimą jest również, zdecydowanie mniej turystów, latem, podobno miejsce jest całkiem obficie oblegane.
Każdemu zwiedzającemu, życie ułatwi spory parking, kantory, czy restauracje z toaletą (o ile dobrze pamiętam, warto mieć gotówkę, gdyż w restauracji nie było możliwości płatności kartą).
W restauracjach można skosztować lokalnych dań i ogrzać się przy odpowiednim napoju:)
Wejście do Parku jest płatne, bilet można zakupić tuż przy wejściu (tutaj już można zapłacić kartą), z tego co pamiętam koszt biletu, dla osoby dorosłej to około 120 koron, to będzie około 20zł.
CEL WARTY DROGI.
Zdecydowanie odwiedzimy to miejsce ponownie.
Sami widzicie na zdjęciach, widoki są nie do podrobienia i nie do zapomnienia.
Kolejnym razem z pewnością udamy się w niezwiedzone przez nas miejsca, z tego co wiem, na terenie rezerwatu znajdują się ruiny aż 3 zamków: w północno-wschodniej części, na zachód od Adršpašskich skál, znajduje się „Zamek Adrspach”, pomiędzy Teplickimi skalami a Teplicami – „Strmen”, trzeci zamek – „Skaly” – znajduje się na południowo-wschodnim cyplu masywu.
Cudowne miejsce do odwiedzenia o każdej porze roku. Widoki niczym z „Władcy Pierścieni”, czy innego baśniowego Świata, do tej pory wywołują we mnie miłe wspomnienia.
SKALNE MIASTO – FAKTY I CIEKAWOSTKI:)
ZNAJDZIEMY TU:
- 2 pętle szlaków,
- 5 km ścieżek,
- 10 punktów widokowych,
- 2848 schodów,
- mające 40cm – najwęższe miejsce do pokonania,
- kapliczkę upamiętniającą śmierć czeskich wspinaczy,
- 2 górskie jeziorka
- 2 wodospady
- ruiny 3 zamków
- jeziorko przy wejściu od stacji kolejowej, będące terenem dawnej kopalni,
- inskrypcje na skałach, z których najstarsza ma rzekomo 200 lat i stworzona była rękami Polaka,
- przystań z której w sezonie letnim, można wybrać się na przejażdżkę łodzią.
TUTAJ:
- kręcono sceny do „Opowieści z Narnii: Książę Kaspian,
- możesz napotkać borsuka, bociana czarnego, czaple, nietoperza, lub żmiję zygzakowatą.
Dziś, na koniec, mały bonus. Z okazji zbliżających się Świąt, specjalnie ode mnie, dla was🙂
Pierwszy filmik na blogu, zapraszam do oglądania:)
DZIĘKI UPRZEJMOŚCI „ŁUKASZ SZEWCZYK”.
Koniecznie piszcie czy kiedykolwiek odwiedziliście „Skalne Miasto” i jakie są wasze wrażenia, a także – czy podobał się wam mój mały klip?
Pozdrawiam i do zobaczenia w kolejnym wpisie:)
Dużo przydatnych informacji zarówno o historii miejsca, jak i tych praktycznych np. o noclegach w pobliżu, czy godzinach otwarcia znajdziecie tutaj