Mów mi trendsetterka:P
Trendy modowe na wiosnę i lato 2024…
Hej jestem Natalia i myślę, że już śmiało mogę się nazwać, uwaga, uwaga, TRENDSETTERKĄ.
Oczywiście to zdanie wypowiedziane przeze mnie z wielkim przymrużeniem oka, bo myślę, że obecnie żyjemy w czasach, gdzie wszystko jest modne, wszystko do siebie pasuje, nie ma zasad i to mi niezwykle odpowiada, bo ja na bakier z zasadami nie tylko w modzie jestem już od lat wielu:)
Trendy modowe, czy zawsze musi pasować?
Ilekroć słyszę zdanie wypowiedziane przez mojego małżonka, którego darzę miłością wielką i szacunkiem “Czy pasują mi te trampki do tej dość eleganckiej koszuli”, obrzucam go chłodnym spojrzeniem i mówię ze stoickim spokojem “tak, kochanie, pasują”.
Zaciskam swe zęby, bo on dobrze wie, że ja dres z futrem i perłami noszę i nie do mnie takie teksty o pasowaniu, bo w sumie, dlaczego ktoś ma mi mówić, a ja jemu, że coś pasuje do czegoś, a coś innego do tego czegoś ni w ząb, KATEGORYCZNE NIE?
Kto wymyśla te wszystkie zasady łączenia, prawa tajemnicze i reguły?
Myślę, że o ile czujesz się sobą, czujesz się wygodnie, komfortowo, jest gitara i nic, nikomu do tego, co masz na sobie.
Trendy w modzie, zasady, reguły, kto to wymyśla?
Oczywiście są “zasady”, które akceptuję i jestem swego rodzaju “purystką” modową w dziedzinie pewnych kwestii, już podaję przykład.
Będąc ostatnio na Cyprze, w jednej z bardzo turystycznych miejscowości, przejazdem, zauważyłam rzecz niebywałą, która całkowicie mnie oburzyła i myślę, że już zawsze oburzać będzie, mianowicie.
Panowie, często starsi i często nieco bardziej “pulchni” (ale, oczywiście to samo będzie się tyczyło jakiegoś hot młodzieńca z pokaźnych bickiem) paradowali, poza obrębem plaży, po mieście, normalnie na legalu, bez górnej części swego odzienia. To jest dla mnie rzecz nie do zaakceptowania, to mnie kole w oczy me, razi, oburza i mówię temu stanowcze NIE!
Zatem podsumowując, dowolność wszelaka w kwestii ubioru, z zachowaniem zdrowego rozsądku i mając w głowie, aby swoim ubiorem, bądź jego brakiem, nie spowodować u innych znaczącego niesmaku i oburzenia wielkiego, o właśnie tak to bym ujęła:)
Trendy na lato – maxi spódnica
Wracając do trendów lato 2024. Jakaż była radość ma wielka, kiedy ujrzałam na socialach wszelakich, że ma, zakupiona w zeszłych roku, spódnica za grosze, gdzieś pośrodku Wietnamu, jest W TRENDZIE!
Powiem nieskromnie, że taka sytuacja zdarza się nie pierwszy raz. Podobna sprawa miała miejsce, gdy zakupiłam gdzieś z przeceny, wiszący smutno w odmętach innych zapomnianych “szmat” mój ażurowy top i pyk, chwilę później, TREND.
Szerokie spodnie, prześwitujące topy, no ale już koniec tych przechwałek.
Letnie stylizacje, ażurowe swetry i spódnica maxi
Za trendami ślepo nie podążam, lecz lubię wyłapywać i wybierać pewne rzeczy, które mi leżą i najzwyczajniej w świecie podobają mi się ogromnie.
W tym sezonie zdecydowanie biała spódnica maxi mi leży i to wielce. Wygodnie, przewiewnie, lekko, dziewczęco, romantycznie, wszystkie słowa opisują mój stan emocjonalno wyglądowy, kiedy ten właśnie element garderoby ląduje na mym ciele.
Spódnicę noszę do snikersów, do japonek, fajnie wyglądałaby z kowbojkami, ale tych idealnych wciąż szukam.
Ażurowy sweterek, to kolejny trend, który uwielbiam już nie pierwszy sezon. Również świetna sprawa, jeśli chcesz być zakryta, ale jednocześnie nie marynować się we własnym pocie letnią porą, wiem, że wizja dość brutalnie i dobitnie przedstawiona, no ale czasem trzeba:P
Spodnie adidas, ten trend kupuję
Kolejny trend, szerokie spodnie dresowe adidas. Ogólnie adidas przeżywa jaką erę odrodzenia totalnego, bo i butki samba i gazzele rządzą totalnie, ale wracamy do spodni.
Skusiłam się, co mogę powiedzieć. Dres mam gdzieś zapisany w DNA. Wygodne spodnie to u mnie podstawa. Rurkami, obcisłymi, sztywnymi, ciasnymi portkami gardzę od lat wielu, także jeśli dodatkowo w trendzie, to biorę w ciemno.
Postaram się jeszcze wrzucić jakąś stylówkę “dres w wersji wyjściowej”, bo tak również można je stylizować, co totalnie oburza wspomnianego wcześniej małżonka, ale on dobrze wie, że i tak te obcasy prędzej czy później do tych dresów u mnie wlecą.
Wisienka na torcie, moja ukochana torba, czyli znany już trend “animal print”.
Koniecznie daj znać, jaki jest Twój ulubiony trend tego lata:)