WALENTYNKI – HIT CZY KIT
Kolacja przy świecach, wieczór filmowy, romantyczny upominek, walentynkowa kartka, całkowita obojętność wobec tematu…
Ile ludzi, tyle podejść i sposobów na obchodzenie Święta Zakochanych.
Dla wielu komercja, sposób na wyciśnięcie kasy i zalanie rynku tandetną chińszczyzną, dla niektórych, ciekawy i miły sposób na okazanie uczucie bliskiej osobie, spędzenie czasu tylko we dwoje, czy ujawnienie uczucia dotychczas głęboko skrywanego.
ŚWIĘTO ZAKOCHANYCH W POLSCE – STATYSTYKI
- Co roku, około 40% Polaków deklaruje swoje uczestnictwo w obchodzeniu Święta Zakochanych.
- Najchętniej kupowanymi w Polsce prezentami dla ukochanej osoby są kwiaty i czekoladki.
- Zdecydowanie to właśnie płeć piękna chętniej okazuje uczucia Panom i to kobiety właśnie, chętniej angażują się w planowanie i celebrowanie Walentynek.
- Tylko 29 % Polaków deklaruje, że mówi “Kocham Cię” codziennie.
- Województwo lubuskie uchodzi za te najbardziej “romantyczne”, a za najmniej “kochliwe” uchodzi małopolskie (statystycznie;)).
WALENTYNKI – STAROŻYTNE KORZENIE
Korzenie dzisiejszego święta zakochanych sięgają starożytnych tradycji chrześcijańskim i rzymskich.
Według niektórych legend geneza święta ściśle łączy się z obchodzeniem święta płodności czy obchodów na cześć św. Walentego.
Walenty, ówczesny biskup, stał się symbolem Święta Zakochanych, które znamy dziś.
Biskup Walenty sprzeciwił się władzy, która swoim prawem zakazywała małżeństw młodym mężczyznom w kwiecie wieku, by Ci mogli poświęcić się wyłącznie walce.
Biskup, wbrew zakazom, udzielał ślubów zakochanym, co później przypłacił własnym życiem.
Stracony dnia 14 lutego, stał się symbolem miłości i to właśnie jego historia była rzekomo początkiem dzisiejszego Święta obchodzonego co roku, przez miliony ludzi na całym Świecie.
CO TO JEST AFRODYZJAK – MIŁOSNE ELIKSIRY I POKARMY
Afrodyzjaki – substancje – najczęściej pokarmy, napoje, lub przyprawy, które według panującej opinii, zwiększają popęd seksualny lub potencję.
Samo słowo Afrodyzjak wywodzi się od imienia greckiej bogini Afrodyty.
Bogini miłości narodziła się z morskiej piany, podobnie jak uznawane za najbardziej “romantyczne” – owoce morza.
To właśnie bogactwa mórz, takie jak ostrygi, małże czy krewetki, uznawane są za jedne z najpopularniejszych i najskuteczniejszych afrodyzjaków.
Ich “magiczne” i pobudzające właściwości przypisuje się dużej zawartości cynku i selenu.
Cynk, nazywany pierwiastkiem miłości odpowiada za podwyższenie poziomu testosteronu jak i zwiększenie sprawności seksualnej. Selen natomiast korzystnie wpływa na nasze mięśnie oraz odpowiada za właściwe funkcjonowanie męskich gruczołów płciowych.
„Miłosne napoje” – niegdyś magiczne eliksiry przyrządzane przez czarownice z tajemniczych mieszanek ziół i substancji halucynogennych, dziś, niemające już tak mistycznych korzeni – Wino, szampan, czy np. Kakao.
Oprócz owoców morza, wina, czy czekolady, za afrodyzjaki uznawane są również, chili, awokado, truskawki czy czerwone mięso.
“ALL YOU NEED IS LOVE”
„Miłość” – najpopularniejszy temat filmów, piosenek, artykułów, czy poezji…
„Love” – słowo widziane w sieci, na bilbordach, w czasopismach, książkach…
„Kocham Cię” – stwierdzenie znane każdemu jednak tak rzadko przez nas wypowiadane w dniu codziennym.
Wciąż czekamy na właściwy moment, na odpowiednią okazję, urodziny, sylwestra, rocznicę…
Warto, by “Kocham Cię” było wyjątkowe, ale jeśli zwlekasz zbyt długo i wiecznie odkładasz wypowiedzenie tych dwóch magicznych słów na potem, czasami może być za późno…
Powiedź „Kocham” już dziś…
MÓJ SPOSÓB – MÓJ WYBÓR
Dla niektórych hit, dla innych kit, dla mnie osobiście nigdy nie był to dzień, którego wyczekiwałam z wypiekami na twarzy.
Myślę, że zdecydowanie bardziej „ekscytowałam” się tym tematem w latach podstawówki czy liceum. Przypominając sobie jednak, twarze wszystkich tych rówieśniczek, których szafka świeciła pustkami, podczas gdy innych dziewcząt pękała w szwach od naporu miłosnych wyznań, nie do końca Walentynki, kojarzą mi się pozytywnie.
Z pewnością dziś, jest to dzień jak każdy inny, ale może być fajną okazją do przygotowania jakiejś wyjątkowej potrawy, której zrobienie rezerwowałam sobie wyłącznie na jakąś specjalną okazję właśnie.
Być może wypiję lampkę czerwonego wina, lub dwie;)…
Ponownie, nie są to rzeczy, do których potrzebuję „specjalnych okazji”, ale może tego roku będzie to, najzwyczajniej w Świecie, sposób by miło spędzić czas z ukochanym, bez przypisywania do tego zbędnej filozofii.
ROMANTYCZNE FILMY – NAJPIĘKNIEJSZE HISTORIE MIŁOSNE
Jeśli chodzi o filmy romantyczne, to większość z nich (około 99 %) jest przeze mnie oglądana w pojedynkę – facet oglądający Rom-Com, z własnej, nieprzymuszonej woli, to zjawisko tak rzadkie jak czerwona zorza polarna.
Ja mam swoje ulubione historie miłosne, które udało mi się obejrzeć na szklanym ekranie na przestrzeni lat.
Zdecydowanie do moich ulubieńców należą: (kolejność zupełnie przypadkowa).
„Miasto Aniołów”
„P.S. I Love You”
„To właśnie miłość”
„Historia Małżeńska”
„Tamte dni, tamte noce”
„Światło między oceanami” (książka zdecydowania lepsza od filmu)
„Zanim się pojawiłeś” (ponownie książka rządzi)
„Pokuta”
„Jeden dzień” (kolejny raz film – książka 0:1)
„Kształt wody”
„Dziennik Bridget Jones” (wszystkie części)
INNE PRZEPIĘKNE HISTORIE MIŁOSNE ZNAJDZIESZ TUTAJ.
Co Ty myślisz o Walentynkach? Jakie masz podejście do Święta Zakochanych?
Jeśli szukasz inspiracji na pyszny i prosty walentynkowy deser koniecznie zobacz mój przepis na czekoladowe pralinki serduszka.
do zobaczenia w kolejnym wpisie:)