Written by Natalia Szewczyk

Pierwszy dzień jesieni – 10 rzeczy do zrobienia

pierwszy dzień jesieni 10 rzeczy do zrobienia
Spis treści

Jaka jesień?

Jak ten czas leci.. banał powtarzany z upływem każdego dnia, miesiąca, każdej pory roku.

Ale serio – jak to możliwe, że to już pierwszy dzień jesieni? Czy tylko ja wciąż nie mogę przetrawić lata? Nie zdążyłam nawet znosić dobrze wszystkich letnich butów, sukienek, a już z uporem maniaka szukam w sieci idealnego jesiennego obuwia???? wtf

Przecież dopiero podziwiałam tą budzącą się do życia naturę, zieleń, zapach kwiatów, kaczuszki, lekkie sałatki, grille… planowałam wakacje, kupowałam stroje kąpielowe, a dziś….

Upalne dni za nami, chociaż mam wrażenie, że i tak w tym roku było ich jak na lekarstwo (globalne ocieplenie uparcie omija Holandię;) urlopy za nami, letnie ciuchy pomalutku ustępują miejsca swetrom, a mi wciąż chodzi po głowie jedno pytanie – jak w tym roku nie dać się jesiennej chandrze?

Pierwszy dzień jesieni

Zatem przyszedł … 23 września – pierwszy dzień jesieni, jesieni która zagości w naszym życiu dobre 3 miesiące. Niegdyś wraz z nadejściem jesieni ludzie dziękowali bóstwom za obfite plony prosząc jednocześnie, by ziemia bogato obrodziła roku kolejnego. Pierwszy dzień jesieni to dzień tzw. równonocy jesiennej – to właśnie w tym dniu Słońce przechodzi przez punkt wagi. Podczas równonocy dzień i noc trwają mniej więcej tyle samo czasu – 12 godzin… to właśnie od tego momentu dni stawać się będą krótsze i ciemniejsze.

Za co kocham jesień?

Polska złota jesień, grzybobranie, rozgrzewające potrawy, zapach jesiennych liści, dotyk przytulnych swetrów oraz miękkich kocy otulających zmarznięte ciała, to uczucie kiedy po długim jesiennym spacerze sięgasz bo kubek upragnionej herbaty, która natychmiast rozgrzewa i rozpala zmysły od zapachu korzennych dodatków. Jesień posiada również dobrą stronę, przyjazną twarz, potrafi rozpieścić równie mocno jak uprzykrzyć życie. Jesień jak każda z pór potrafi być łaskawa i miłosierna, a jednocześnie okrutna i nieczuła.

Jesienna chandra, spadek nastroju, niedobory witaminy D, brak słońca, ciemność, deszcz, te długie jesienne wieczory do których trzeba będzie się przyzwyczaić i z trybu outside na nowo wbić się w ten znienawidzony indoor mode.

Jesień – 10 rzeczy do zrobienia

1. Jesienna garderoba

Tak jak wspomniałam wcześniej – osobiście nie zdążyłem nawet dobrze znosić nowych letnich klapek, a już przeglądam jesienne nowości w sieciówkach. Póki słońce, póki temperatura dwucyfrowa – pierz swetrzycha, odświeżaj płaszcze, pastuj jesienne botki, powiedz strojom kąpielowym “see you all in 2022”.

2. Netflix and chill – na tapczanie leży…

Netflix, Amazon Prime, Apple Tv… nowości serialowe, kontynuacje przygód tych przez nas ulubionych, nowe ramówki. Jesień to idealny moment za odwieszenie zawieszonych na czas letni abonamentów.. na jaki serial wy czekacie z wypiekami na twarzy??:) Uwaga na Binge-watching… przed odnowieniem abonamentu skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każde posiedzenie przed TV może być silnie uzależniające i zagrażać Twojemu zdrowiu psychicznemu i fizycznemu;)

(Jeśli chcesz wiedzieć co obejrzeć na Netflix?, koniecznie zobacz wpis Top 10 – najlepsze programy na Netflixie)

3. Smaki jesieni

Nie wiem jak Ty, ale ja już pomału przechodzę z trybu “świeżo i lekko” w tryb “sycąco i aromatycznie”. Cynamon, kardamon, dynia, imbir, potrawki, gulasze…. Jesienno-zimowa masa, wiosna czasem redukcji;)

4. Jesienne umilacze

Czasy gdzie ganiałaś po mieszkaniu w samej bieliźnie już za Tobą. Okres grzewczy i czas zapalania wszystkich rodzajów oświetlenia mieszkaniowego przed nami. Już dziś rozejrzyj się w poszukiwaniu niezbędników, które umilą Ci te cudowne jesienne wieczory – idealny kocyk, termofor wskazany, świeczki na propsie, miękki dresik – mus, wygodne kapcie – konieczność… zapowiada się przytulnie.

5. Grzybobranie

Tu chyba słowa są zbędne. Ja już w tym roku wizytę w lesie, celem zbioru mam zaliczoną. Degustacja darów lasu już za mną. A Ty? Koniecznie wpisz “grzybobranie” do kalendarza, bez spiny, co znajdziesz to Twoje, wystarczy pooddychać czystym powietrzem i chłonąć klimat polskiego lasu – ja – emigrantka wiem co mówię – polskie grzybobranie to wydarzenie nietuzinkowe i wyjątkowe w skali światowej – rozkoszuj się chwilą.

6. Jesienny repertuar kinowy

Nie wiem jak Ty, ale ja w kinie nie byłam od wybuchu pandemii – jakoś się nie złożyło i w ogóle, ale tej jesieni, marzy mi się by na powrót zasiąść w sali kinowej z niebotycznych rozmiarów kubełkiem popcornu w jednej dłoni i wiadrem coli w drugiej. Zapoznanie się z jesiennym repertuarem kinowym umieszczam na mojej liście do zrobienia tej jesieni.

7. Suplementacja – gotowa na sezon grypowy

Niestety zapasy zgromadzonej na tych wszystkich letnich eskapadach witaminy D kiedyś się wyczerpie. Już dziś zadbaj o konkretny zapas wszystkich niezbędnych suplementów, przyjrzyj się swojej diecie. To ostatni dzwonek przed sezonem grypowym – zadbaj o zdrowie, zatroszcz się o odporność organizmu – za radę podziękujesz później.

8. Pomysł na idealny obiad wegetariański

1 październik międzynarodowym dniem wegetarianizmu. Dla zagorzałych mięsożerców – już dziś zaplanuj swój idealny posiłek z alternatywnym źródłem białka, lub ot tak, np. z dużą ilością sera no i pierogi ruskie też wchodzą w grę… mmmm w poszukiwaniu inspiracji polecam mój blog kulinarny 🙂

9. Łap ostatnie promienie słońca

Komu jak komu – ale nam – ludziom zamieszkującym Holandię ten punkt jest szczególnie bliski sercu. Każdy promień słońca, każdy dzień bez deszczu, każdy poranek bez przeszywającego wiatru, są na wagę złota. Zatem póki pogoda dopisuje, temperatura dwucyfrowa, a zimny wiatr nie przeszywa kości – ruszaj na dwór, pole, łono natury, zewnątrz, zwał jak zwał – łap słońce.

10. Self care – self love

A jeśli dopadnie Cię już ta nieszczęsna jesienna chandra, jeśli te chwile z drinkiem w ręku na tropikalnej plaży wciąż nie dają o sobie zapomnieć, jeśli irytuje Cię powrót do menu Pumpkin Spice Latte, jeśli na stopach pojawiają się pierwsze odciski od ciężkich jesiennych butów, a z ciała schodzi letnia opalenizna – pora na wieczór rozkoszy:) domowe spa, ulubiony film, wieczór z wymarzonym facetem u boku, kieliszek rozgrzewającego czerwonego wina, rozpalająca zmysły potrawa i niebiański deser.

Rozpieść się, zatroszcz się o swoje zdrowie psychiczne, naucz się odpuszczać, oswój to co nadchodzi i to co nieuniknione – godziny czasu dla siebie, dla rodziny, dla swojej pasji… popuść wodze fantazji w kuchni, naucz się czegoś i pamiętaj – po jesieni przyjdzie zima, po zimie znów wiosna… czas mija, natura zatoczy krąg, by znów na powrót obudzić się do życia, a wraz z nią wrócą te długie dni i szalone letnie noce:)

do zobaczenia w kolejnym wpisie:)